W tym artykule:
Najbardziej kontrowersyjne reklamy adidasa
Wywołanie kontrowersji to jeden z najlepszych sposobów na zdobycie rozgłosu. Wiedzą o tym reklamodawcy, którzy coraz chętniej wykorzystują mniej ortodoksyjne środki do promowania swoich produktów. Jednak w przypadku niektórych firm kontrowersja nie jest niczym zamierzonym. Mistrzem w „przypadkowym” jej wywoływaniu jest adidas. Co ciekawe, bohaterem jednej z nietrafionych kampanii niemieckiej marki jest mur na warszawskim Służewcu.
Adidas znalazł się też w ogniu krytyki za angaż nieodpowiednich, zdaniem klientów, osób do swoich reklam.
Kampania adidasa z Kylie Jenner
Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że we współpracy adidasa ze starszą z sióstr Jenner nie ma nic kontrowersyjnego, to fani marki wyrazili wobec niej stanowczy sprzeciw. Bohaterem kampanii „Original is never finished”, zdaniem klientów, nie powinna być gwiazda reality show i modelka, a sportowiec. Użytkownicy mediów społecznościowych uzasadniali, że w Kendall Jenner „nie ma nic oryginalnego” i jej angaż jest zaprzeczeniem idei całej kampanii.
Warto wspomnieć, że reklama adidas Originals nie była jedyną nietrafioną współpracą Kendall Jenner w 2017 r. W tym samym roku światło dzienne ujrzała uznawana wręcz za skandaliczną reklama Pepsi z Amerykanką w roli głównej.
Więcej o reklamowych wpadkach Pumy przeczytasz w innym moim artykule.
Reklama z Arvidą Bystrom
„Brzydkie”, „obrzydliwe”, „odpychające” – m.in. takie komentarze można było przeczytać pod zdjęciem szwedzkiej modelki Arvidy Bystrom, zrobionym w ramach współpracy z adidasem. Powód? Szwedka wystąpiła na nim… z owłosionymi nogami. Nieogolone łydki wywołały wśród niektórych internautów takie oburzenie, że wysyłali do Bystrom wiadomości prywatne z groźbami.
Sam adidas stanął w obronie modelki. Przedstawiciele marki uzasadnili, że kreatywność, różnorodność i unikalne pomysły Szwedki sprawiły, że wzięła ona udział w kampanii.
Mur na Służewcu
Ostatnia pozycja w zestawieniu tak naprawdę… nigdy nie powstała. Próby umieszczenia przez adidasa reklamy na murze na warszawskim Służewcu tak bardzo rozsierdziły mieszkańców miasta, że niemiecka firma zrezygnowała z działań. Zdążyła jednak zamalować na czarno znaczną część muru, na którym widniały różnokolorowe graffiti. Miejsce to było istotne dla kultury polskiego hip-hopu, a mur zdobiły prace artystów z całego świata.
Internauci wyrazili swój sprzeciw,
zakładając grupę „Adisucks” na Facebooku. Przedstawiciele adidasa posypali
głowę popiołem i przeprosili „wszystkich, którzy czuli się dotknięci”. Zadeklarowali
również dalsze wspieranie kultury graffiti i hip-hopu w Polsce i na całym
świecie.