W tym artykule:
Historia Tory Burch, chłopczycy projektującej kobiece buty
Wychowując się wśród trzech braci, naturalnie, stała się trochę chłopczycą. Nie przeszkodziło jej to jednak – ba, może nawet pomogło – w dostrzeganiu kobiecych potrzeb, również i tych w sferze mody. Tory Burch, bo o niej mowa, to młoda projektantka butów, która w ciągu 10 lat stworzyła markę wycenianą na ponad 3,5 mld dolarów, dołączając tym samym do grona najsłynniejszych designerów obuwia na świecie. Poznaj jej wyjątkową historię.
Baleriny z widocznym logiem to buty, po których rozpoznasz markę Tory Burch.
Chłopczyca z aspiracjami artystyki, czyli początki
Historię Tory Burch ciężko określić jako tę na wzór Kopciuszka. Nie pochodzi ona bowiem z ubogiej rodziny, śniącej o lepszym jutrze. Burch urodziła się w 1966 roku w małej wiosce w Pensylwanii jako córka bogatego inwestora oraz aktorki. Tam wychowywała się wśród trzech braci, co – jak sama wspomina – sprawiło, że nabyła część męskich cech charakteru, takich jak chociażby stanowczość, które pomogły jej później w rozwinięciu własnego biznesu. Po udanym dzieciństwie, podjęła studia na Uniwersytecie w Pensylwanii, który w 1988 roku ukończyła, otrzymując dyplom wydziału historii sztuki.
Doświadczenie u najlepszych
Tory Burch zdecydowanie nie należała nigdy do osób leniwych. Zaraz po ukończeniu studiów nie próżnowała, wręcz przeciwnie, rozpoczęła pracę u znanych projektantów. Zaledwie tydzień po rozdaniu dyplomów przeniosła się do Nowego Jorku, by podjąć pracę u projektanta Zorana. W swojej karierze była później związana m.in. z Ralphem Laurenem, Verą Wang czy Narciso Rodriguezem (Loewe). Doświadczenie, które zdobyła w czasie pracy pod ich skrzydłami, zbudowało jej pewność siebie jako projektantki, a także rozbudziło apetyt na własny biznes.
Własna marka
Przeszkodą w realizacji tego pomysłu mogła być – podobnie jak w przypadku Jimmy’ego Choo – kwestia finansów. Z pomocą jednak pośpieszył (obecnie już były) mąż Tory, Christopher Burch. To od niego projektantka otrzymała 2 miliony dolarów na rozkręcenie swojego wymarzonego biznesu. Pieniądze okazały się kluczowe w kwestii ruszenia z własnym projektem, ale bez determinacji, siły charakteru projektantki i jej wybitnych umiejętności, nawet taka kwota mogłaby okazać się niewystarczająca. Tory Burch nie zaprzepaściła jednak otrzymanego kredytu zaufania i w ciągu 10 lat stworzyła markę wartą ponad 3,5 mld dolarów.
Droga do sławy
Za obecną sławą marki Tory Burch i jej samej z pewnością stoją lata ciężkiej pracy i nieprzeciętne umiejętności w tworzeniu niezwykle stylowych, ale też wygodnych butów. Nie zmienia to jednak faktu, że – jak to zwykle bywa – splot kilku wydarzeń okazał się pomocny w jej drodze na szczyt. Jednym z nich był fakt, że Paris Hilton, bardzo popularna niegdyś gwiazda, kilka razy pokazała się publicznie w charakterystycznych balerinach z metalowym logo marki Tory Burch na przodzie. Niedługo później sama Oprah Winfrey w swoim programie nie szczędziła projektom Tory pochwał, sama nosząc jej buty czy torebki.
Tory Burch dziś
W 2015 roku Tory Burch znalazła się na 73. miejscu na liście najbardziej wpływowych kobiet świata magazynu Forbes. Od 2009 roku Tory swoją niezrównaną energię wkłada już nie tylko w projektowanie butów czy torebek, ale też działalność filantropijną. Założyła ona bowiem Tory Burch Fundation (TBF), której zadaniem jest wspieranie przedsiębiorczych kobiet w Ameryce. Fundacja udziela kredytów biznesowych, zapewnia edukację niezbędną do prowadzenia firmy i oferuje specjalistyczne doradztwo, a finansowana jest ze środków płynących ze sprzedaży produktów w sklepach Tory Burch. Z kolei produkty te noszą największe gwiazdy – regularnie można podziwiać je na wszystkich największych fashion weekach czy czerwonych dywanach, więc środków do pomocy innym nie brakuje.
Chcesz poznać inne niezwykłe historie projektantów butów? Sprawdź nasze redakcyjne zestawienie 10 najważniejszych z nich, by przeczytać tę, która zainteresuje Cię najbardziej.
Ikona wpisu: Photo by Victor VIRGILE/Getty Images