Jak kochać buty po nowojorsku? Poznaj złote zasady Carrie Bradshaw!

carrie bradshaw editorial
W tym artykule:

Minęły 23 lata od premiery pierwszego odcinka serialu „Seks w wielkim mieście”, ale styl i miłość, jaką darzyła buty Carrie Bradshaw, podziwiamy po dziś dzień. No bo kto inny wydałby 40 tysięcy dolarów na szpilki, nie mając nawet własnego mieszkania? Ba! Kto z tak stoickim spokojem nie martwiłby się tym, że „zostanie starą kobietą mieszkającą w pudełkach po swoich butach”? Oto krótka lekcja obuwniczej miłości od największej nowojorskiej butoholiczki!

Serialowe życie pisało jej różne scenariusze – te dobre, pełne śmiechu i bliskich, ale i złe: wypełnione smutkiem i łzami. W każdym z nich było jednak światełko, mały promyczek, który zawsze poprawiał jej nastrój i rozjaśniał każdy dzień. Buty! To one stały się najlepszymi modowymi przyjaciółkami Carrie. Szpilki nosiła nawet do piżamy, a w chwilach słabości zakładała je choćby na chwilę: do dresów, depresyjnego filmu i pudełka lodów. Dla samotnych kobiet miała złotą radę: „zrób miejsce w garderobie na wyjątkowe buty – one pozwolą Ci radośniej kroczyć przez życie”. W poszukiwaniu niebieskich Manolos byłaby w stanie przebiec cały Manhattan. To właśnie buty od Manolo Blahnika w kolorze indygo, z wysadzaną kryształami klamrą, posłużyły Bigowi za pierścionek zaręczynowy, którego Carrie nigdy nie uznawała. Buty zamiast brylantu? To musi być prawdziwa miłość! Jakimi złotymi zasadami kierowała się nowojorska królowa shoppingu przy zakupie nowych butów?

wiosenne wyprzedaże w eobuwie

Oto sześć obuwniczych przykazań Carrie Bradshaw

  1. Centymetry mają znaczenie

via GIPHY

Carrie Bradshaw i płaskie buty? Zdarzało się. To właśnie w czarnych Conversach, z kilkoma walizkami i burzą loków szalona Carrie przybyła do Nowego Jorku w poszukiwaniu dwóch „M” – metek i miłości. Po kilku latach na Manhattanie płaskie buty spoczęły w pokoju na dnie jej szafy, a na najwyższych półkach stanęły obcasy. Najwięcej miejsca w jej sercu zajmowały kolorowe Manolos z wysadzaną kryształami klamrą – dla tych obuwniczych dzieł sztuki była zdolna do największych poświęceń i… pogodzenia się z nieco niższymi obcasami.

2. Dbaj, szanuj i pielęgnuj!

via GIPHY

Mało kto dbał o buty tak jak ona. Zarówno Aidan jak i Mr. Big mieli prawo do zazdrości. Bradshaw uważała, że noszenie butów to nie wszystko. To może robić każdy. Ale noszenie ZADBANYCH butów świadczy o ich właścicielce – to był jej klucz do sukcesu. Zakup pięknych szpilek i ich użytkowanie w wykonaniu Carrie to nie były zwykłe czynności. To była celebracja. Każdy but miał swoje miejsce, każdy był idealnie wypolerowany i każdy był tak samo ważny.

3. Wygoda też jest istotna (przynajmniej z reguły)

via GIPHY

Piękno często wymaga poświęceń! Każda z nas to przeżyła – wbijające się w głowę wsuwki, zbyt mocno ściśniętą sukienkę uniemożliwiającą oddychanie czy za krótką spódniczkę, w której schylanie się urasta do rangi wyzwania. Wszystko to nie ma znaczenia, jeśli w grę wchodzą niewygodne buty. Carrie wiele razy biegała po Nowym Jorku w za wysokich szpilkach, co na ruchliwej ulicy Manhattanu nie jest dobrym pomysłem. Wygląd butów jest ważny – jednak musisz umieć się w nich poruszać!

4. Zerknij na metkę

via GIPHY

„Lubię moje pieniądze w miejscu, w którym mogę je widzieć… wiszące na wieszakach w mojej szafie”. A pieniędzy wydawała niemało… Dużo czasu minęło, nim Bradshaw napisała książkę, wystąpiła w sesji dla Vogue’a, dostała sukienkę szytą na miarę od Vivienne Westwood i sprzedała serce szpilkom od Manolo Blahnika. Zanim jeszcze kupiła mieszkanie i zapewniła wielkim metkom godne miejsce w garderobie, Carrie nosiła buty no name.

5. Ćwicz w wielkim stylu

via GIPHY

A jak ćwiczyła? Biegając po galeriach, vintage shopach i atelier największych domów mody lub po prostu – truchtając w szpilkach po mieście. Pamiętasz, jak szybko przemieściła się ze swojej kamienicy do apartamentu na Upper East Side, ryzykując spotkanie z byłym narzeczonym, by uratować niebieskie Manolos? To jeszcze nic. Kiedy Miranda potrzebowała pomocy w środku nocy, Carrie założyła na piżamę futro, ubrała szpilki i przebiegła odległość Manhattan-Brooklyn. Czy wspominałam, że była mroźna zima i noc sylwestrowa?

6. Kupuj buty warte krzyku zazdrości!

via GIPHY

Komu innemu Bradshaw mogła się pochwalić nowymi obcasami, jak nie najlepszym przyjaciółkom? Kupowaniu szpilek (i nie tylko) towarzyszą rozmaite emocje! Znalezienie butów taniej niż się spodziewałaś to 7/10 w skali sukcesu. Przedpremierowy zakup i poczucie oryginalności: 8/10, a zgarnięcie ostatniej pary wrednej znajomej sprzed nosa, która miała czelność chcieć takie buty co Ty – mocne 10/10. Tym wszystkim po prostu trzeba się pochwalić!

Ikona wpisu: Photo by Brian Ach/WireImage

Dołącz do naszego newslettera i ...Odbierz 40 zł rabatu na pierwsze zakupy!
Sprawdź w sklepie
crocs damskie, patrizia pepe, czółenka na słupku , nike jordan, buty nike, botki na koturnie, śniegowce chłopięce, gino rossi, kazar torebki, czapka zimowa damska, Sneakersy na koturnie, buty meskie zimowe, tamaris buty, torby plażowe, buty na obcasie, buty męskie zimowe, ażurowe botki damskie, guess, buty zimowe damskie, buty meskie zimowe, sniegowce, buty adidas damskie, Buty Tommy Hilfiger damskie, Sneakersy Guess damskie, buty columbia, buty guess damskie, nike jordan, buty zimowe męskie adidas, buty zimowe męskie adidas, botki

Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze Strony oznacza, że zgadzasz się na korzystanie z niej. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close