W tym artykule:
Obuwnicze wojny: trampki kontra tenisówki
Być może obu tych nazw używasz zamiennie, ale pora byś się dowiedziała, że trampki i tenisówki to nie to samo. Jeśli zastanawiasz się, jakie są różnice pomiędzy trampkami i tenisówkami, jak wypływają one na komfort ich noszenia i które z nich nosić do bardziej lub mniej eleganckich ubrań, to zapraszam Cię do lektury poniższego tekstu, w którym postaram się rozwiać te wątpliwości.
Trampki i tenisówki nie różnią się od siebie jedynie nazwą. O pozostałych różnicach przeczytasz poniżej.
Trampki vs. tenisówki – różnice
Trampki i tenisówki często są ze sobą mylone, a – nawet modowi eksperci – zwykli używać tych nazw naprzemiennie. Obie nazwy odnoszą się bowiem do lekkiego, casualowego obuwia na płaskiej podeszwie, najczęściej wiązanego sznurowadłami. W gruncie rzeczy jednak nazwa „trampki” powinna być stosowana na te modele, które mają przód wykończony gumową osłoną, a nazwa „tenisówki” tyczy się z kolei tych modeli, które w całości wykonane są z jednego materiału. Niektórzy są jednak zdania, że trampki mają wyższą cholewkę (zupełnie jak legendarne conversy) od tenisówek (które wyglądają jak np. te marki Superga czy Keds).
Trampki vs. tenisówki – różnorodność modeli
Pod względem różnorodności dostępnych modeli, trampki i tenisówki nie różnią się od siebie znacząco. Oba rodzaje butów występują w wersji sznurowanej i zapinanej rzepami. Rzadko spotyka się jednak trampki w formie slip on (wsuwane na nogę), a tenisówki już tak. Historia pamięta z kolei krótki moment, w którym wyjątkowo modne były trampki na koturnie. Tenisówek w takiej podwyższonej wersji nie produkowano. Zarówno trampki jak i tenisówki można jednak znaleźć na podniesionych podeszwach, zwanych platformami.
Trampki vs. tenisówki – wygoda
Choć może się wydawać, że trampki i tenisówki są do siebie na tyle podobne, że ciężko tu o wskazanie lidera w kwestii wygody, istnieje kilka cech, które sprawiają, że to trampki mogą być uznawane za bardziej komfortowy model obuwia. Warto sobie przypomnieć, że w ikonicznych już conversach, które uznawane są za najpopularniejsze trampki na świecie, swego czasu grali niemal wszyscy zawodnicy NBA. Buty te, na wzór których inne firmy zaczęły produkować także własne warianty trampek, były zaprojektowane tak, by zapewniać koszykarzom jak największą wygodę na boisku. Gumowa nakładka ma bowiem chronić palce, a podwyższona cholewka stabilizować nogę w kostce. Jeśli zatem przy zakupach kierujesz się przede wszystkim kwestią wygody, w tym przypadku postaw na trampki.
Trampki vs. tenisówki – możliwości stylizacyjne
Zarówno trampki jak i tenisówki to buty o podobnym, codziennym charakterze. Jeśli jednak zastanawiasz się, które z nich dopasujesz do większej ilości stylizacji, to tenisówki wysuwają się tutaj na prowadzenie. Dlaczego? Jak już wspomniałam, trampki z gumową osłonką na palcach, rozsławione przez markę Converse, podświadomie kojarzą się ze sportem. Jeżeli zatem pracujesz w biurze, nie będą one najlepszym kompanem stylizacji do pracy. Podobnie z „wyjściowymi okazjami” – o ile nie jesteś przedstawicielem grunge’owego stylu w klimacie Kurta Cobaina, o tyle nie będą one trafionym wyborem na wyjście chociażby do eleganckiej restauracji. Tenisówki to buty o znacznie bardziej casualowym charakterze, które (szczególnie w wydaniu męskim) często przypominają po prostu wygodniejsze garniturowe półbuty. Z większą łatwością uda się więc wpasować je w stylizacje na różne okazje.
Trampki vs. tenisówki – gwiazdy, które je noszą
Bella Hadid, Kaia Gerber, Rihanna, Beyonce, Miley Cyrus czy Sarah Jessica Parker – to tylko część gwiazd zza oceanu, które wprost uwielbiają najpopularniejsze trampki na świecie, czyli conversy. Jak je noszą? Dosłownie do wszystkiego – od satynowych sukienek w bieliźnianym stylu, po jeansy i swetry. Z kolei Gigi Hadid, Kendall Jenner czy nawet księżna Kate znacznie częściej sięgają po supergi, o których popularności przeczytasz w innym artykule. Jak wybrać spośród nich najodpowiedniejsze buty? Przyjrzyj się stylizacjom wymienionych powyżej gwiazd i zdecyduj, której styl jest Ci bliższy!