W tym artykule:
Styl króla i królowej popu. Co nosili Michael Jackson i Madonna?
Określenie, czym jest muzyka pop, może być nie lada wyzwaniem. W końcu pod tym terminem kryje się wszystko, co popularne. I choć ciężko wyróżnić cechy charakterystyczne samego nurtu, to jedno jest pewne – ten rodzaj muzyki ma swoich niekwestionowanych króla i królową. Michael Jackson i Madonna, bo o nich mowa, stali się nie tylko muzycznymi guru, lecz także wyznaczali modowe trendy.
Ich hity i stylizacje zna cały świat. Obydwoje szokowali i łamali schematy.
Na bogato
Jeśli miałabym opisać styl Michaela Jacksona jednym słowem, byłby to „przepych”. Król popu uwielbiał złoto, cekiny, brokat i kryształy Svarowskiego. Im bardziej się iskrzyło, tym lepiej. Elementami tymi wzbogacał styl militarny, który wyjątkowo sobie upodobał. Jacko często widziany był w marynarkach z pagonami i szarfami – oczywiście bogato zdobionymi.
Nie był to jednak jedyny wybierany przez niego element garderoby. Równie często zakładał smoking (np. biały, w którym wystąpił w teledysku do „Smooth Criminal”)…
…a także skórzane kurtki – do historii przeszła ta czerwona, z Thrillera:
Trendy, które wypromował Michael Jackson
Choć możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, to wiele funkcjonujących obecnie trendów zawdzięczamy właśnie królowi popu. Najbardziej charakterystycznym z nich są dopasowane spodnie odsłaniające kostkę. Do nich Jackson zawsze dobierał białe skarpetki i czarne mokasyny z lakierowanej skóry. Miłośnikiem takiego kontrowersyjnego połączenia był inny król – Elvis Presley. Więcej o jego stylu przeczytasz w innym moim artykule.
Inny element ubioru, który wylansował Jacko? Męskie koszulki z dekoltem w kształcie litery V. Król popu często zakładał prosty, biały T-shirt, do którego dobierał czarne spodnie oraz biker boots – ciężkie skórzane buty za kostkę z klamrami i zamkiem błyskawicznym.
Królowa jest tylko jedna
Podczas gdy słowem określającym styl Michaela Jacksona był „przepych”, w przypadku Madonny będzie to „kontrowersja”. Królowa popu przez cały okres swojej kariery uwielbiała szokować i za nic miała konwenanse. Odkąd pojawiła się w show biznesie, przechodziła szereg metamorfoz, zaliczając m.in. etap inspiracji punkiem, Marilyn Monroe czy kulturą Wschodu.
U progu kariery Madonna przybrała
styl „dziewczyny punka”, ubierając się w czarne rozkloszowane spódniczki,
kabaretki oraz ciężkie botki. Stylizacje uzupełniała niezliczoną ilością
biżuterii – z krzyżami na czele (które staną się jej znakiem rozpoznawczym). W tym
czasie piosenkarka lubiła także botki z obcasem-kaczuszką.
Modowy kameleon
W 1985 roku był świadkiem przemiany
stylu Madonny. Artystka postawiła na kobiecy sznyt, inspirowany samą Marilyn Monroe.
Rozłożysta różowa suknia, diamentowy naszyjnik i korespondujące kolczyki, blond
loki i czarne czółenka na szpilce – tak zaprezentowała się Madonna w
teledysku do „Material Girl”:
Podczas gdy jeszcze rok wcześniej Madonna
dała się zapamiętać jako symbol kobiecości, już w 1986 r., wraz z teledyskiem
do „Papa Don’t Preach” zamieniła się w rasową chłopczycę. Luźny T-shirt, jeansy
i płaskie, czarne baletki – Madonna dała się poznać jako prawdziwy
kameleon, a jeszcze nie opuściliśmy lat 80.!
Come on, Vogue!
Najbardziej stylowy teledysk w muzycznej historii Madonny? Oczywiście „Vogue”! Madonna kontynuuje zabawę modą – tym razem zakładając garnitur w stylu Marlene Dietrich, pod którym znajdował się jedynie biustonosz. Kontrowersje wzbudziła też inna kreacja zaprezentowana w klipie – prześwitujący, obcisły top.
Jeśli jednak miałabym wybrać najbardziej szokujący strój, na jaki pozwoliła sobie Madonna, byłby to gorset ze spiczastymi miseczkami. Stylizacja projektu Jeana Paula Gaultiera to odważny jak na początek lat 90. wybór. To właśnie Madonna wylansowała trend noszenia bielizny jako głównej części stroju.
Madonna była ucieleśnieniem stylu lat 90. Często nosiła jeansy – jak np. w teledysku do „Ray of Light”.
W tej samej dekadzie, zafascynowana
filozofią Kabały, zaczęła sięgać po stylizacje nawiązujące do kultury Wschodu,
pokazując się w kimonach czy w charakterystycznych dla religii hinduizmu nakryciach
głowy. Uzupełnieniem strojów często były wysokie, lakierowane kozaki na obcasach.
Lata 2000.: powrót do korzeni
W pierwszej dekadzie XXI wieku Madonna miała już ugruntowaną pozycję jako naczelna skandalistka popkultury. Piosenkarka sięgała wówczas po stroje inspirowane męskimi częściami garderoby (więcej o nich przeczytasz w innym moim artykule). Jak np. podczas pamiętnego występu podczas rozdania nagród VMA w 2003, kiedy to miała na sobie frak, cylinder i czarne muszkieterki na szpilce.
Nota bene, Britney Spears i
Christina Aguilera miały wtedy na sobie symbol lat 2000.: białe
kozaczki. Więcej na ich temat przeczytasz w tekście dostępnym na blogu.
W połowie lat 2000., wraz z piosenką „Hung Up”, Madonna wróciła do swoich czerpiących z disco korzeni – nie tylko muzycznie, lecz także modowo. W klipie widzimy piosenkarkę ubraną w strój, którego nie powstydziłaby się sama Jane Fonda:
Jak widzisz, Michael Jackson i Madonna na zawsze odmienili nie tylko muzyczne oblicze świata, lecz także to modowe!