W tym artykule:
Tysiąc złotych za obrzydliwe buty z Gwiezdnych Wojen
Kiedy jesteś dzieckiem chodzisz w bucikach z Yodą, następnie chcesz R2D2 na koszulce, a na koniec, będąc dorosłym facetem, kupujesz Miecz Świetlny i metrową figurkę Szturmowca. Gwiezdne Wojny to fenomen, którym interesują się 3 kolejne pokolenia.
9. część Gwiezdnych Wojen jest ostatnią w III trylogii Star Wars. Oficjalna premiera przypada na 19 grudnia, a pokazy przedpremierowe zaczynają się już dwa dni wcześniej. Bez wątpienia film ten pobije któryś z rekordów. Tak jak rekord biły poniższe, obrzydliwe buty stworzone przez ThinkGeek:
Obcasem jest tu znany z filmu miecz świetlny, wszędzie na bucie widać referencje do Gwiezdnych Wojen, a po naciśnięciu guzika wydają one dźwięki laserowych strzałów. Za to limitowane obrzydlistwo trzeba było zapłacić blisko 1 000 złotych!
Zostańmy jednak na chwilę przy sprawach filmowych, bo rekordy te zawsze są interesujące. Star Wars: Force Awakens zajęło w 2015 roku zaledwie 12 dni zarobienie miliarda dolarów. Rekord pobił 3 lata później film Avengers: Endgame – tylko o jeden dzień.
Ciekawsze jest jednak to, że nowa część – Star Wars: The Rise Of Skywalkers – już w sprzedaży przedpremierowej sprzedała blisko 50% biletów więcej, niż wspomniany Endgame. Informacje o tym rekordzie pojawiły się 2 miesiące przed premierą, zaledwie w godzinę po rozpoczęciu sprzedaży. Cała seria Gwiezdne Wojny (12 filmów) zanotowała blisko 10 mld $ przychodu – z samych tylko kin!
Śmiało można założyć, że podobnie jak poprzednie części, tak i 9 epizod będzie przyczynkiem do powstania wielu pamiątek, w tym elementów kolekcjonerskich, oraz odzieży i obuwia. Zresztą, Gwiezdne Wojny są wpisane do Księgi Rekordów Guinessa, za najbardziej udane wejście na rynek produktów kolekcjonerskich w historii kinematografii. W 2018 roku Gwiezdne Wojny wyceniono na 65 mld $.
W tym aż 42 mld to przychody ze sprzedaży (w dużym uproszczeniu) odzieży, akcesoriów itp.
Czy wiesz, że…?
Steve Sansweet posiada 93 260 sztuk skatalogowanych pamiątek Gwiezdnych Wojen i jest to największa kolekcja na świecie. Nieoficjalnie mówi się, że w jego zbiorach jest ponad 500 tysięcy sztuk różnych pamiątek związanych ze Star Wars. Steve nie ma jednak czasu ich policzyć.
Twoi rodzice, Ty i Twoje dzieci. Wszyscy oglądają Star Wars
Nie wiem, czy istnieje inna seria filmów, która łączy ze sobą tak wiele pokoleń. Oryginalne Gwiezdne Wojny pojawiły się w 1977 roku i po 42 latach w dalszym ciągu są popkulturowym fenomenem. Pierwszą trylogią zachwycali się moi rodzice i ja. Oni byli wtedy jeszcze nastolatkami, mnie na świecie nie było.
Powrót Jedi pojawił się w kinach 3 miesiące przed moimi narodzinami. Gdy otrzymałem swoją pierwszą w życiu płatną (na czarno) pracę, w wypożyczalni kaset wideo, oglądałem Gwiezdne Wojny wielokrotnie. Mój wujek miał edycję zremasterowaną, tę poprawioną komputerowo, która, jak na tamte czasy, wyglądała znakomicie.
Epizod I, Mroczne Widmo, wyszedł, gdy miałem lat 16. Byłem praktycznie w wieku moich rodziców, kiedy oni widzieli swoje Gwiezdne Wojny. Kolejne części oglądałem już jako pełnoletni człowiek i student. Kompletnie nie pamiętam, dlaczego byłem zainteresowany sagą. Być może dlatego, że oglądałem wcześniejsze części? Być może dlatego, że czułem się związany z bohaterami i interesowały mnie ich dalsze losy?
A najpewniej po prostu dlatego, że Star Wars to tak olbrzymi fenomen popkulturowy, że chce się w nim uczestniczyć bez względu na wszystko. Zjawisko to tłumaczy redaktor naczelny portalu StarWars.pl – Wojciech Wiśniewski.
Wojciech Wiśniewski – StarWars.pl
Gwiezdne Wojny to także fabuła, bardzo prosta, ale stawiająca na wartości uniwersalne i ponadczasowe, które cenić powinien każdy z nas. A wszystko to odziane w rozbudzające wyobraźnię i emocje szaty kosmicznej baśni. Tego po prostu nie da się nie kochać, tym bardziej, że każdy znaleźć może coś dla siebie.
Bo jak nie filmy, to dzieci przy Star Wars trzymają koszulki i buciki z ulubionymi bohaterami. Nastolatków gry komputerowe. Tuż przed premierą Epizodu IX, na rynku pojawił się tytuł Star Wars: Fallen Jedi – gra bardzo szybko przypadła do gustu nie tylko fanom filmów. W 2003 roku, pomiędzy II i III epizodem, swoje czasy świetności miało Jedi Knight: Jedi Academy i jedna z lepiej ocenianych gier cRPG w historii – Star Wars: Knights of the Old Republic. 5 lat wcześniej byliśmy pilotami w Rouqe Squadron. Ten segment rynku zarobił blisko 5 miliardów dolarów.
Będąc nastolatkiem, masz kilka zainteresowań. Wśród nich są dziewczyny, sport i imprezy – i tego się nie wstydziliśmy. Innymi zainteresowaniami, które z czasem zaczynało się ukrywać, były gry, komiksy i filmy dziejące się w kosmosie – teoretycznie przeznaczone dla dzieci.
Dlatego na Revenge of the Sith wybrałem się pod osłoną nocy, czyli na geekowską, nocną premierę. Czułem, że to Moc chce, abym na film poszedł. Wiedziałem, że to najzwyczajniej w świecie słuszne.
Czy wiesz, że…?
Harrison Ford miał romans z Carrie Fischer! Ponoć wszystko zaczęło się w momencie, kiedy Ford przywitał aktorkę w jej przyczepie ubrany w sam krawat. Nic dziwnego, że w filmie widać między nimi duże zrozumienie.
Druga trylogia była zapalnikiem dla kolejnego, trzeciego już pokolenia – urodzonego na początku lat 90. Do tej pory wszystkie części trylogii wydawano co 3 lata. Zmieniło się to wraz z nadejściem trzeciej serii – ta wydawana jest co 24 miesiące.
Premiery filmów z serii Star Wars (tylko główne produkcje)
| Film | Data premiery |
| Oryginalna trylogia | |
| Epizod IV – Nowa Nadzieja | 1977 |
| Epizod V – Imperium Kontratakuje | 1980 |
| Epizod VI – Powrót Jedi | 1983 |
| Prequele | |
| Epizod I – Mroczne Widmo | 1999 |
| Epizod II – Atak Klonów | 2002 |
| Epizod III – Zemsta Sithów | 2005 |
| Sequele | |
| Epizod VII – Przebudzenie Mocy | 2015 |
| Epizod VIII – Ostatni Jedi | 2017 |
| Epizod IX – Skywalker: odrodzenie | 2019 |
Mijają lata, a ty ciągle zwracasz uwagę na Gwiezdne Wojny (i ja też)
W ostatnim czasie z Barcelony przywiozłem miecz świetlny i kilka innych pamiątek. Jestem grubo po 30., do Gwiezdnych Wojen ciągnie kolejne pokolenie nastolatków, urodzonych tym razem nawet blisko roku 2005, a za chwilę dzieci poniżej 10. roku życia. Przyciąga je do Star Wars ta sama tajemnicza siła.
Pomiędzy pierwszą i drugą trylogią minęło 16 lat, drugą od trzeciej dzieliła dekada. Świat Gwiezdnych Wojen nie zatrzymuje się ani na chwilę, nic zatem dziwnego, że powstało całe uniwersum wykreowane wokół filmów. Składają się na nie seriale, książki, komiksy czy gry wideo.
Wojciech Wiśniewski – StarWars.pl
To właśnie kanon Gwiezdnych Wojen. W uproszczeniu porównać go można do ogromnie popularnego obecnie marvelowskiego MCU, czyli filmów, które uzupełniają się i przenikają opowiadając wielowątkową, ale jednak spójną historię. Jednak kanon Gwiezdnych Wojen od samego początku szedł kilka kroków dalej. Teraz, gdy marka Star Wars należy do Disney’a, odświeżony, “nowy” kanon jest bardziej spójny i przystępny niż kiedykolwiek, a każda nowa książka, komiks czy gra dokłada do niego kolejną cegiełkę.
Nic więc dziwnego, że taka mnogość i ogrom materiałów źródłowych napędza produkcję coraz to nowych i bardziej pomysłowych gadżetów. Są akcesoria kuchenne, zabawki, kubki, sprzęty AGD i elektronika, klocki Lego, oraz oczywiście odzież oraz obuwie z motywem Star Wars.
Wśród butów nie ma jednak takich perełek, jak przy serii filmów związanych z Halloween, o których pisałem. W samym filmie również nie pojawia się obuwie, które znamy w świecie sneakersów. Kolekcjonerzy nie mają pola do popisu, zadowoleni będą natomiast na pewno fani kosmicznej sagi, bo dostępne są np. klapki Havaianas z motywami z Gwiezdnych Wojen.
adidas z dużą kolekcją Star Wars
Kolekcję obuwia na przełomie listopada i grudnia 2019 zaprezentował adidas. Wśród nich były zarówno buty do koszykówki dla dorosłych i najmłodszych z kolorystycznymi odniesieniami do miecza świetlnego, modele biegowe takie jak adidas UltraBoost, popularny adidas Nite Jogger czy adidas NMD R1 oraz wykonane na drukarce 4D – Alphaedge 4D Futurecraft.
To jednak nie wszystko, bo wiele osób będących fanami serii, wykonuje cenne i popularne w ostatnich latach customy, czyli własne pomysły przeniesione na cholewkę buta. Tutaj od zawsze świetnie sprawdzają się klasyczne modele, na które łatwo nanieść farbę – Nike Air Force 1, Converse Chuck Taylor czy adidas Superstar i Stan Smith.
Szefowie Lucas Films, czyli studia odpowiedzialnego za produkcję sagi Star Wars, wiedzą, że należy pielęgnować zainteresowanie i dostarczać bodźców. Te bodźce dziś powodują zakup koszulki i bucików przez rodziców, za 15 lat sami wydajemy pieniądze na miecz świetlny i T-shirt Levi’s z motywem Dartha Vadera.
